Zastanawiasz się, czego niedźwiedź i zajączek mogą nauczyć Twoje dziecko? To bohaterowie książki Emily Gravett “Bear and Hare: Where’s Bear?” i pomogą Ci bawić się z maluchem po angielsku. Tytułowi przyjaciele bawią się w chowanego, a my dodamy do tego jeszcze kilka pomysłów. Oto gotowy scenariusz zajęć!
1. Zobacz animację
Nie masz książki? To nie problem! Zobaczcie animację, którą przygotowało wydawnictwo Macmillan. To nie cała opowieść, lecz raczej zapowiedź publikacji, ale jest piękna i wystarczy na potrzeby naszych domowych zajęć.
Do oglądania animacji zaproście pluszowego misia i zajączka. Przedstawcie maluchowi zabawki po angielsku: “Who is this? This is a bear. This is a hare”. Dziecko lepiej zrozumie, co oznacza słówko “bear” i “hare”, jeśli odwołacie się bezpośrednio do jego doświadczenia. Właśnie dlatego wykorzystujemy tutaj pluszaki, które zna i lubi.
2. Bawimy się w chowanego
Wybierzcie jednego pluszaka. U nas to będzie miś. Ukryjcie go w pokoju (na przykład pod stołem, na półce, pod dywanem, za drzwiami) i policzcie razem z dzieckiem do 10. Zapytajcie: “Where is a bear?”. Rozejrzyjcie się i wskażcie palcem misia: “There!”. Pobawcie się trochę tym tematem. Zmrużcie oczy, przysłońcie je ręką i wypatrujcie miśka.
Teraz zapytajcie również o inne przedmioty znajdujące się w pokoju. Gdzie jest lampa, stół, komoda? O tam! There!
Brawo! W ten prosty sposób podjęliście pierwszą próbę wprowadzenia do słownictwa swojego malucha przysłówka miejsca “there”. Całkiem sprawnie poszło.
Ze starszakami możecie także śmiało sami pobawić się w chowanego (“to play hide and seek”). Z maluszkami wybierzcie prostszą wersję z chustką i “a kuku” (“peekaboo”).
3. Liczymy do 10
Macie w domu kolorowe piłeczki? Liczcie do 10, posyłając maluszkowi po jednej piłeczce. Turlajcie je po ziemi i hop. Gdy dojdziecie do 10, zacznijcie od nowa.
Ze starszymi dziećmi możecie policzyć do 10 różne przedmioty, które znajdują się w domu. Przynieście 10 książek, 10 łyżeczek, 10 skarpetek. Każdy przedmiot przeliczcie na głos. Macie też 10 palców!
Więcej zabaw utrwalających liczby znajdziesz tutaj.

4. Poznajemy przyimki
W “Bear and Hare” znajdziesz wiele słówek takich jak “inside”, “under” czy “behind”. To tak zwane prepositions, czyli przyimki. Jak przekazać dziecku tak abstrakcyjne pojęcie?
Przygotuj zwykłe pudełko i piłeczkę. Opisuj, gdzie znajduje się piłka względem pudełka. Na przykład “The ball is under the box”, “The ball is in front of the box”, “The ball is on the box”.
5. Poznajemy części ciała z piosenką “My Teddy Bear”
Na kanale Super Simple Songs znajdziesz piosenkę o pluszowym misiu “My Teddy Bear”. Dzięki niej poznamy części ciała.
Przygotuj ulubionego misia i zaśpiewaj razem z dzieckiem. Na pluszaku pokazujcie kolejne części ciała, które usłyszycie w piosence: “two ears”, “one nose”, “four paws”.
Po piosence nazwijcie swoje części ciała. Dotknijcie noska malucha, mówiąc “nose”. Podrapcie dziecko po pleckach, mówiąc “back, back, back”.
6. Butelka sensoryczna
Wykonajcie wspólnie butelkę sensoryczną i ukryjcie w niej niedźwiadka lub zajączka.
Przygotujcie:
- pustą butelkę,
- coś sypkiego (u nas kasza bulgur, ale sprawdzi się też ryż lub piasek),
- małe zabawki, które przejdą przez otwór butelki (dopilnujcie, by wśród zabawek znalazł się choć jeden miś lub zając).
Do butelki wrzucacie zabawki, przysypujecie kaszą i zakręcacie. Gotowe!
Zabawa polega na tym, by poprzez potrząsanie butelką odnaleźć wśród kaszy i innych zabawek niedźwiadka i zajączka. Zapytajcie malucha: “Where is a bear?”. Gdy odnajdziecie misia lub zająca, wskażcie go palcem: “There!”.
Wykorzystajcie też pozostałe zabawki z butelki. Pytajcie i odpowiadajcie: “Where is a bear?”, “Is this a bear?”, “Yes, this is a bear”, “No, this is a hippo”.

7. Karty demonstracyjne
Wykonamy teraz karty demonstracyjne, które pomogą lepiej zrozumieć maluchom słowa pojawiające się w książce. Ważne, by obrazki, których użyjemy były jak najbardziej realistyczne. Maluszki nie potrafią jeszcze myśleć abstrakcyjnie. Odbierają rzeczywistość dosłownie i to właśnie do ich najbliższego otoczenia musimy się odwołać.
Ja korzystam z Canvy i wykonuję w niej karty w formacie A4. Korzystam z już dostępnych tam zdjęć lub wgrywam darmowe znalezione w internecie zgodnie z oznaczonymi na nich prawami autorskimi. Pod każdym obrazem umieszczam napis ze słówkiem po angielsku. Karty drukuję i laminuję, bo wtedy są trwalsze.
Do “Bear and Hare” stworzyłam karty z następującymi słówkami: “a bear”, “a hare”, “a lampshade”, “a picture”, “books”, “a fish tank”, “a teapot”, “a rug”, “a duvet”. Możesz stworzyć też karty z nazwami zwierząt czy obrazujące przyimki. Będą świetnie pasować do książki!
Obejrzyjcie wspólnie karty i przeczytajcie na głos, co się na nich znajduje. Porozmawiajcie po angielsku o tym, co na nich widzicie.
Nie masz czasu robić kart? Pobierz moje!

8. Ścieżka sensoryczna do piosenki “The Bear Went Over the Mountain”
W piosence “The Bear Went Over the Mountain” wespniecie się z dzieckiem na szczyt góry, przekroczycie rwącą rzekę, przedrzecie się przez gęsty las. Łatwa melodia, prosty tekst, bez problemu odegracie go z maluchem. To “action song“, więc pokazywanie tekstu gra tutaj ważną rolę. Maszerujcie, wspinajcie się na górę, płyńcie w poprzek rzeki, rozglądajcie się z dłonią przyłożoną do oczu.
Wykonaj do piosenki ścieżkę sensoryczną, czyli trasę, która zaangażuje zmysły dziecka. Na podłodze lub macie stwórz góry, rzekę i las z dostępnych pod ręką materiałów. Nauka przez doświadczanie jest świetna! Instrukcję robienia ścieżki znajdziesz w artykule o “Ten Little Fingers and Ten Little Toes”. A tutaj nasza trasa sensoryczna👇

Dobra zabawa
Pamiętaj, że nauka języka obcego powinna być przyjemnością. Nie przesadzaj z czasem trwania domowych zajęć i nie realizuj powyższego planu dokładnie punkt po punkcie. Potraktuj go jako inspirację i pozwól sobie na improwizację.
Dołącz do newslettera!
Takie materiały są dla Ciebie przydatne? Daj mi znać w komentarzu! A żeby nie przegapić kolejnych pomysłów na zabawy, zapisz się do mojego newslettera👇