“Języczni, czyli co język robi naszej głowie” Jagody Ratajczak to popularnonaukowa perełka, w której autorka piękną polszczyzną rozprawia się z tym, co tak naprawdę oznacza znajomość języka – ojczystego i obcego. Publikacji wydanej przez wydawnictwo Karakter towarzyszą świetne, minimalistyczne ilustracje autorstwa Oli Niepsuj.
Mądrego to i przyjemnie poczytać
Jagoda Ratajczak to filolożka, tłumaczka przysięgła i konferencyjna. Jako sferę badań i działań upodobała sobie psycholingwistykę, naukę o dwujęzyczności i akwizycji języka. W swojej książce zaprasza do środka naszych głów i analizuje to, co wiemy i czego jeszcze nie wiemy o języku.
Jej research jest godny podziwu, a bogata bibliografia naprawdę onieśmiela. W końcu możemy przeczytać publikację, która jest napisana przystępnym językiem, a jednocześnie poważnie traktuje źródła naukowe.
W “Języcznych” szczególnie doceniam to, że autorka nie namawia do obrania jednego punktu widzenia. Prezentuje konkretne badania, by za chwilę skonfrontować je z innymi. To książka, która daje wolność myślenia i pozwala samemu wyciągać wnioski. Pokazuje też, że w nauce o języku nie ma jednej ponadczasowej prawdy, że język jest kruchą materią i warto się mu przyglądać z każdej możliwej strony.
Czy mówiąc po angielsku, jesteśmy kimś innym?
Jagoda Ratajczak w “Języcznych” stawia pytania, które sami często sobie zadajemy, a dodatkowo opisuje, jak zmieniało się podejście do nauki języków na przestrzeni lat. Z czego wynikały różnice w światopoglądzie dawniej i dziś? Jakimi mitami otoczony jest proces przyswajania tej “tajemnej” wiedzy? Czy wiecie, że kiedyś myślano, że nauka języka obcego zaburza rozwój dziecka?
Autorka rozprawia się również z definicją dwujęzyczności i szuka odpowiedzi na pytanie, co to znaczy mówić biegle w jakimś języku. Podpowiada także, że zanurzenie w innym języku i kulturze może nauczyć nas rozumieć i odczuwać zupełnie nowe zjawiska.
Czy jesteśmy w stanie naprawdę poznać naszego partnera, jeśli mówi on w obcym dla nas rejestrze? Czy mówiąc po angielsku, stajemy się nagle kimś innym? Czy ilość opanowanych języków równa się liczbie masek, które możemy na siebie przywdziać? Czy nauka trzeciego języka sprawi, że wszystkie zaczną się nam mieszać w głowie? Dlaczego mamy znajomych, którzy kochają uczyć się niemieckiego, a my tego nie znosimy? Dlaczego akurat nam przychodzi to tak trudno?
Jeśli w waszej głowie czasem błąkają się te metajęzykowe zagadki, to wskazówki do ich rozwiązania znajdziecie właśnie w “Języcznych”.
Jak się uczyć?
Chociaż książka skupia się głównie na istocie języka i tym, co potrafi nabroić w naszych głowach, to po lekturze “Języcznych” lepiej zrozumiałam sam proces przyswajania języka obcego. Dla mnie książka Jagody Ratajczak była świeżym tchnieniem, które pozwoliło mi zadać sobie na nowo pytanie, co może pomóc mi efektywnie uczyć się języka.
Zamiast siedzieć nad zeszytem ze słówkami, spróbuj zaangażować się w naukę. Poszukaj życiowych tematów, takich, które zapalają cię do działania. Włącz emocje, bo ich uruchomienie sprawi, że lepiej zapamiętasz fakty. Odpowiedz sobie na pytanie, dlaczego się uczysz. Bądź praktyczny, szukaj zastosowania swojej wiedzy w codzienności. Twórz skojarzenia. To tylko część wniosków, które wynotowałam sobie w trakcie lektury.
I nie. Nie jest to książka o tym, jak się uczyć, żeby się nauczyć, ale mimo wszystko ja wyniosłam z niej masę wskazówek na temat tego, jak lepiej podejść do nauki języka. Dlaczego? Bo wgląd w to, jak działa język, pomaga zrozumieć, jak działam ja, a w konsekwencji moje nastawienie do nauki nowego języka.
Nigdy nie jest za późno
“Języczni” to także książka, która daje nadzieję. Na to, że na naukę języka nigdy nie jest za późno. Że można i warto po tę piękną umiejętność sięgnąć w każdym wieku. Nie jest ona zarezerwowana tylko dla młodych i doskonale o wszystkim pamiętających.
Spełnione przecinki
I rzecz, na którą nie mogłabym nie zwrócić uwagi jako zawodowa filolożka i copywriterka. “Języczni” są książką przepięknie napisaną. Znajdziecie tutaj badania naukowe, ale także konkretne, obrazowe porównania, metafory, wiele anegdot oraz odwołania do muzyki (David Bowie i Depeche Mode rulez!). Uważam, że jak dotąd nikt tak jasno nie wyjaśnił koncepcji słów i ich znaczeń kulturowych jak Jagoda Ratajczak na przykładzie słoików z marmoladą.
Czytając, zwróćcie też uwagę na przecinki. Są idealnie postawione. Tak, że zdania wielokrotnie złożone w końcu przeczytacie ze zrozumieniem! W tej książce przecinki po prostu czują, że znalazły swoje miejsce na świecie. Spełniło się ich marzenie!
Za to piękne potraktowanie polszczyzny należą się wielkie brawa i ukłony w stronę nie tylko autorki, ale także redaktorek – Ewy Ślusarczyk i Mai Gańczarczyk oraz korektorek – Pauliny Lenar i Pauliny Bieniek.
Przekonani?
Bierzcie na tapet “Języcznych”! Tylko nie zapomnijcie podzielić się swoją opinią w komentarzach. A może ostatnio przeczytaliście inną interesującą książkę? Dajcie znać!
Autorką zdjęć wykorzystanych w artykule jest Dana Puciłowska.